To małe, podręcznego formatu dziełko uznawane jest za najpiękniejszą polską książkę XVIII wieku. Ukazała się w 1778 roku i liczy 526 stron tekstu oraz osiem ilustracji na wklejkach. A co to są sielanki? Przypominamy ze szkoły: to gatunek literacki, utwór poetycki w wyidealizowany sposób przedstawiający uroki życia wiejskiego. do wydania tego dzieła namówił Michała Gröla, nadwornego księgarza, drukarza i wydawcę Jego Królewskiej Mości, generał ziem podolskich książę Adam Kazimierz Czartoryski. Wiersze już były. Gröl sięgnął po wiersze wydawanych już wcześniej autorów, m.in. dwóch Szymonów – Szymonowicza i Zimorowicza, Jana Gawińskiego, Adama Naruszewicza, tłumaczenia dzieł obcych. dodać należało tylko ilustracje. Okazało się jednak, że w ówczesnej Polsce nie było to możliwe. Z pomocą przyszli wysłani przez króla po naukę do Francji młodzi ludzie (w tym Tadeusz Kościuszko), którzy namówili znakomitego rysownika Charlesa Eisena do zilustrowania powstającego dzieła. Na podstawie ich projektów Eisen przygotował rysunki, które po zatwierdzeniu w kraju przez czartoryskiego wysztychował Joseph de Longueil. Gotowe miedziane płytki pojechały potem do Lipska, gdzie odciśnięto je na papierze holenderskim w drukarni Johanna Gottloba Imanuela Breitkopffa. Tak oto, niejako korespondencyjnie, powstała książka, która zdaniem wydawcy miała być wiekopomnym świadectwem panowania Najjaśniejszego Stanisława Augusta, najłaskawszego króla, jako wskrześcy i pomnożyciela nauk w naszej Ojczyźnie.
(info wg A. Banach, „Polska książka ilustrowana 1800-1900”, Wydawnictwo Literackie, 1959, oprac. ap, “Wydawca” 6-9/2018)
Dział, w którym zamieszczane są drobne informacje z rynku wydawniczo-księgarsko-poligraficznego.