Od 18 stycznia na sześć tygodni Szwajcaria wprowadza szereg działań zmuszających tak zwane mniej ważne firmy do ponownego zamknięcia. To bezpośrednia reakcja na wzrost liczby zakażeń koronawirusem.
Zamknięte mają być sklepy (w tym księgarnie) i rynki, z wyjątkiem tych sprzedających towary codziennego użytku. Nadal będzie można odebrać zamówiony towar na miejscu. Oznacza to, że księgarnie przygotowują się na sześć tygodni “klikania” i sprzedaży internetowej. Obostrzenia nie obejmują sklepów ogrodniczych i budowlany, a także biur podróży i salonów fryzjerskich.
Styczeń dla szwajcarskich księgarzy rozpoczął się bardzo dobrze. Rok 2020 w sumie nie był tragiczny, sprzedaż internetowa wzrosła dwukrotnie, a otwarte po blokadzie 11 maja księgarnie odnotowały znaczny wzrost. Księgarnie zakończyły więc rok ubiegły nawet z minimalnym wzrostem w stosunku do 2019 roku.
(źródło ActuaLitte)
Dział, w którym zamieszczane są drobne informacje z rynku wydawniczo-księgarsko-poligraficznego.