Księgarnie Różne

Kolejna księgarnia znika z centrum Warszawy

Z budynku Domu Towarowego “Bracia Jabłkowscy” wyprowadza się popularna księgarnia Moda na Czytanie. Miała bogatą ofertę książek, często trudnych do zdobycia gdzie indziej, i kompetentny personel.


Prywatna księgarnia Moda na Czytanie przez ponad dziesięć lat zajmowała część parteru zabytkowego budynku Domu Towarowego “Bracia Jabłkowscy” przy ul. Brackiej 25. Ta wyjątkowa lokalizacja w tłumnie odwiedzanym przez warszawiaków i przyjezdnych punkcie w sercu miasta zyskała na atrakcyjności po przebudowie w latach 2021-2022 tzw. placu pięciu rogów.

Budynek Domu Towarowego “Bracia Jabłkowscy” też jest prywatny. Wzniesiony w 1913-1914 r., przejęty przez państwo w 1950 r., wrócił do rodziny Jabłkowskich w 2010 r.

Moda na Czytanie powstała po zorganizowanym w nim kiermaszu świątecznym. Zajęła w budynku około 150 m kw. Jej pierwszymi zarządzającymi byli Piotr Bagiński, Martyna Zagrzejewska i Jacek Kochanowski. Potem Martynę Zagrzejewską zastąpiła Violetta Wiśniewska. Księgarnia kładła nacisk na tytuły mniej popularne na rynku, ambitne, w związku z tym nie konkurowała z księgarniami sieciowymi mającymi w ofercie głównie wyeksponowane nowości i bestsellery popularnych autorów.

W Modzie na Czytanie można było znaleźć pozycje, które już zniknęły z rynku, bo skończył się ich okres promocyjny. Klientami byli miłośnicy literatury pięknej, polskiej i zagranicznej, często od niszowych wydawców, a także klasyki, reportaży, biografii, albumów. Powodzenie miały atrakcyjnie wydane książki dla dzieci. Przyjezdni z zagranicy poszukiwali tu varsavianów i przekładów dzieł polskich pisarzy na inne języki. W księgarni odbywały się spotkania z autorami.

O zamknięciu Mody na Czytanie jej właściciele poinformowali na Facebooku w połowie marca. Zapowiedzieli, że będzie działała tutaj tylko do końca kwietnia.

Remont był planowany od dawna, teraz w końcu udaje się go przeprowadzić. Jednak wcześniej byliśmy brani pod uwagę w zagospodarowaniu po remoncie, teraz zmieniła się opcja przeznaczenia, dlatego nie zostaliśmy uwzględnieni w nowym planie. Spędziliśmy dobre ponad dziesięć lat w tym miejscu i jesteśmy dumni z wykonanej proczytelniczej pracy! – podsumowuje Violetta Wiśniewska. Z przykrością informuje, że księgarnia nie ma nowego lokalu. Mimo starań, rozmów, również z urzędnikami, wielu negocjacji, nie udało nam się znaleźć lokalu spełniającego konieczne warunki do finansowego utrzymania księgarni i zapewniającego odpowiednią lokalizację dla naszych stałych klientów, na których w dużym stopniu opierało się nasze funkcjonowanie w tym miejscu.

(źródło: warszawa.wyborcza.pl)

Dodaj komentarz