Kontrowersyjny brytyjski dramatopisarz, symbol brytyjskiej rewolucji teatralnej przełomu lat 50-tych i 60-tych Harold Pinter został laureatem tegorocznej literackiej nagrody Nobla.
75 letni, ciążko chory na raka dramaturg jest autorem ponad 30 sztuk.
Jego awangardowe sztuki ,,Urodziny Stanleya”, ,,Dozorca” i ,,Powrót do domu” zyskały od razu poklask krytyki. Pisał też dla radia, telewizji i filmu – miedzy innymi scenariusz do ,,Kochanicy Francuza”.
W Polsce tłumaczenia Pintera publikował ,,Dialog”.
Pinter urodził się w 1930 roku w Londynie, jest synem pracującego na East Endzie krawca z korzeniami portugalsko-żydowskimi. Karierę literacką rozpoczął od pisania wierszy. Pracował w jednym z programów radiowych BBC, w latach 1951-52 razem z grupą Andrew McMastera jeździł po Irlandii grając w sztukach Williama Shakespeara. Przełom w karierze Pintera nastąpił w 1957 roku, kiedy w Bristolu wystawiono jego pierwszą sztukę ,,Pokój”. Trzy lata później był już autorem bardzo cenionym a specjalnie na określenie jego stylu stworzono przymiotnik ,,Pinteresque”.
W ostatnim czasie pisarz zajął się głównie działalnością polityczną – występując przeciwko polityce Stanów Zjednoczonych, m.in. inwazji na Irak, czy też nalotom na Afganistan. Pinter był zawsze politycznym radykałem – w 1949 roku odmówił odbycia obowiązkowej służby wojskowej.
Nagrodą Nobla jest czek opiewający na 1,3 miliona dolarów.
Dział, w którym zamieszczane są drobne informacje z rynku wydawniczo-księgarsko-poligraficznego.