Targi Targi w Polsce

Niemcy na MTK

Pani dyrektor Centrum Informacji o Książce Niemieckiej Nina Klein

Rozmowa z NINĄ KLEIN, dyrektorem Centrum Informacji o Książce Niemieckiej.

„WYDAWCA”: Przypomnijmy, czym zajmuje Centrum Informacji o Książce Niemieckiej.
NINA KLEIN: Centrum Informacji o Książce Niemieckiej jest przedstawicielem Frankfurckich Targów Książki. Polska jest jednym z pięciu krajów, w których istnieją filie Centrum – obok Rosji, Chin, Stanów Zjednoczonych i Rumunii. To instytucja promująca literaturę niemieckojęzyczną. W ramach naszej działalności organizujemy seminaria branżowe, ułatwiamy także wzajemne kontakty pomiędzy wydawcami niemieckimi a polskimi i udzielamy informacji o niemieckim rynku wydawniczym. Ostatnim naszym większym projektem było styczniowe seminarium z udziałem wydawców z Niemiec i Polski, dotyczące sytuacji na rynku książki historycznej.

„W”: Jakiego typu literatura niemiecka cieszy się zainteresowaniem na polskim rynku?
N.K.: Polska jest na jednym z czołowych miejsc na świecie pod względem zakupu licencji niemieckich tytułów. Największym zainteresowaniem cieszą się poradniki z wielu dziedzin a także książki religijne, filozoficzne i psychologiczne. Systematycznie zwiększa się zainteresowanie współczesną niemiecką literaturą piękną. Duże zasługi mają tu polskie wydawnictwa: W.A.B. (przekłady Juli Zeh), Czarne (Terezii Mory, Herta Müllera), Czytelnik (Hansa-Ulricha Treichla), PIW (Markusa Wernera, Jakoba Arjouni, Martina Schwerdtfegera). Osobiście w popularyzację literatury niemieckiej w Polsce zaangażował się Michael Krüger – za swoją działalność otrzymał Order Orła Białego.

„W’: A jacy pisarze polscy cieszą się uznaniem w Niemczech? Jak tam promuje się literaturę polską?
N.K.: W Niemczech można nabyć przekłady dzieł Stefana Chwina, Andrzeja Szczypiorskiego, Pawła Huelle, Ryszarda Kapuścińskiego, Wojciecha Kuczoka, a nawet Andrzeja Sapkowskiego. Mianem polskiej gwiazdy w Niemczech można określić Andrzeja Stasiuka. Sporo przekładów polskichautorów wydają np. wydawnictwa dtv i Suhrkamp – w ścisłej współpracy z wydawnictwem Czarne. Wiele dla promocji polskich autorów zdziałał Deütches Polen Institut, założony przez światowej sławy tłumacza Karla Dedeciusa.

„W”: Na tegorocznych Targach Niemcy wystąpią jako Gość Honorowy – prezentacja ta będzie zwieńczeniem obchodów Roku Polsko-Niemieckiego 2005/2006. Jakie atrakcje planują w związku z tym niemieccy wydawcy?
N.K.: Obecność Niemiec na Targach jest doskonałą okazją do zaprezentowania możliwie całości niemieckiej produkcji wydawniczej. Należy dodać, że polskie targi cieszą się wśród wydawców z za Odry ogromnym prestiżem, dlatego pojawią się najważniejsze tamtejsze oficyny – liczymy na około 70 wystawców. Część zaproszonych wydawnictw ma przedstawicielstwo w stolicy Polski – Pathmos, Langensheit Polska. Jako że przygotowania cały czas trwają, do końca nie jesteśmy pewni, którzy wydawcy przybędą osobiście. W ramach Targów planujemy liczne spotkania branżowe i oczywiście spotkania autorskie. Najważniejsze z nich odbędą się we w współpracy z Goethe-Institut – będą to spotkania z najwybitniejszymi z zaproszonych autorów – Günterem Grassem i Hansem Magnusem Enzensbergerem.

„W”: Jakiego typu literaturę chcą Państwo zaprezentować polskim czytelnikom?
N.K.: Głównie beletrystykę, a zwłaszcza najnowszą powieść niemiecką, bardzo nowoczesną, dobrą literaturę. Na MTK zaprezentujemy kolejne dziesięć tytułów wydanych w ramach projektu „Kroki – Schritte” Fundacji S. Fischer. Wspiera ona tłumaczenia na polski około 30 współczesnych autorów z Niemiec, Austrii i Szwajcarii. W przedsięwzięciu uczestniczy około 25 wydawców z Niemiec i Polski, a redaktorami serii są polski tłumacz i krytyk literacki Jacek Buras oraz szwajcarski dziennikarz Carl Holenstein. Dotychczas ukazały się m.in. następujące książki: „Franz albo Dlaczego antylopy biegną jedna obok drugiej” Christopha Simona, „Na zboczu” Markusa Wernera, „Upadek ślepców” Gerta Hofmanna i Edgara Hilsenratha „Baśń o myśli ostatniej”, lista tytułów całej serii jest dostępna na stronie www.kroki.pl

„W”: Jakich pisarzy gościć będzie Pałac Kultury i Nauki?
N.K.: Nasze zaproszenie przyjęło 20 autorów z trzech pokoleń pisarzy. Obok wymienionych już wybitnych twórców pojawią się np. Juli Zeh – autorka powieści politycznych z filozoficznym przesłaniem, Ingrid Noll – pierwsza dama niemieckiej powieści kryminalnej, a także poeci (Bass Böttcher, Hans-Ulrich Treichel) i eseiści. Niezwykle zależało nam na pokazaniu różnic nie tylko pokoleniowych, lecz także gatunkowych i stylistycznych – w samej twórczości. Właśnie takie zróżnicowanie ukazuje pełen obraz dzisiejszej literatury niemieckiej. W ten sposób pokażemy również kulturę niemiecką, niezwykle bogatą i niejednolitą. Trudno dziś mówić w Niemczech literaturze narodowej, bo wielu uznanych niemieckich pisarzy jest imigrantami i ma doświadczenia międzykulturowe. We współczesnych Niemczech to bardzo charakterystyczne zjawisko – dlatego wśród zaproszonych na Targi autorów znaleźli się Vladimir Kaminer, Jakob Arjouni, Natasza Goerke czy Janusz Rudnicki.

„W”: Co interesującego pojawi się w ramach imprez towarzyszących Targom?
N.K.: Wspólnie z Empikiem planujemy akcję promującą czytelnictwo. Będziemy działać poza terenem Targów – na ulicy, w okolicach dużych warszawskich księgarni. Wesprą nas studenci szkół teatralnych, którzy zaprezentują przechodniom fragmenty książek niemieckich autorów obecnych na Targach. W ramach akcji odbędą się również spotkania autorskie z twórcami prezentowanej literatury. Kolejną akcja będzie happening „Autobus prozaiczny”, organizowany przez polskich i niemieckich przedstawicieli towarzystwa GFPS, które w latach 80. organizowało pomoc sENGINEndialną dla polskich studentów w Niemczech. Akcja odbędzie się w weekend poprzedzający Targi (12-13 maja). W specjalnym autobusie aktorzy będą czytać fragmenty prozy niemieckiej. Podczas samych Targów odbędą się także liczne wystawy poświęcone stosunkom polsko-niemieckim – jedną z nich będzie m.in. ekspozycja „Co nas łączy, co nas dzieli – 60 lat historii polsko-niemieckiej w książce” towarzysząca styczniowym spotkaniom wydawców w Niemieckim Instytucie Historycznym, organizowana z pomocą Polskiej Izby Książki. Przedstawia ona 200 nowych reprezentatywnych tytułów, traktujących o historii polsko-niemieckiej. Wiele wystaw będzie prezentować polskie przekłady literatury niemieckiej.
Warto dodać, że podczas MTK wręczona zostanie po raz pierwszy nagroda niemieckiej fundacji Allianz-Kulturstiftung, przyznawana tłumaczom z Europy Środkowej i Wschodniej. Wyróżniony zostanie autor przekładu niemieckiego dzieła na język polski, w dziedzinie nauk humanistycznych i społecznych. Jak wiadomo Jury postanowiło uhonorować dwie osoby: Annę Wołkowicz – za wydany drukiem w 2005 r. w warszawskim wydawnictwie Czytelnik przekład esejów Theodora W. Adorno pt. „O literaturze” oraz Adama Lipszyca, który dla wydawnictwa Pogranicze w Sejnach wybrał, opracował i przetłumaczył eseje, listy oraz rozmowy Gershoma Scholema – książka została wydana pt. „Żydzi i Niemcy” w roku 2006.

„W”: Jak narodził się pomysł prezentacji niemieckich autorów przez polskich twórców w ramach projektu „Z drugiej strony”? Jak będzie się to odbywać?
N.K.: Projekt „Z drugiej strony” ma na celu umożliwienie polsko-niemieckiego dialogu o dzisiejszej rzeczywistości, nie tylko literackiej. Niemieccy autorzy dostali propozycję opracowania tematów dot. współczesnycvh problemówi, jakie chcieliby poruszyć podczas spotkania. Każdy z nich będzie mówił o wybranym przez siebie problemie – na zakończenie odbędzie się dyskusja, w której będą uczestniczyć polscy autorzy. Będzie jej towarzyszyć prezentacja fragmentów utworów autorów niemieckich.
Przypomnijmy, że w Teatrze Małym odbędzie się również spotkanie „Rozmowy polsko-niemieckie – dyskutować będą Hans Magnus Enzensberger, Ryszard Kapuściński, Piotr Sommer, Juli Zeh, Andrzej Kopacki, Adam Krzemiński i Albrecht Lempp.

„W”: Do jakiego odbiorcy kierują Państwo ofertę targową?
N.K.: Naszym założeniem jest pozyskanie młodych, otwartych czytelników, którzy łatwo dostrzegą szansę zbliżenia polsko-niemieckiego dzięki literaturze.

„W”: Dziękujemy za rozmowę i życzymy owocnych Targów.

Rozmawiała Izabella Skrzecz

Dodaj komentarz