Francuska Wspólnota Belgii przyjęła dziś rano, na sesji plenarnej i w jednym czytaniu, plan wsparcia francuskojęzycznej sieci księgarń belgijskich. Niestety plan działania zaproponowany przez PILEn (Partenariat Interprofessionnel du Livre et de l’Édition numérique) i wchodzące w jego skład stowarzyszenia jedynie częściowo uwzględnia wymaganą wielkość środków pomocowych
Kryzys COVID-19 wpływa na cały ekosystem książek, w którym wszystkie jej części składowe są od siebie zależne. Obecny kryzys generuje natychmiastową utratę dochodów. Straty w tym zakresie we Francuskiej Wspólnocie Belgii szacowane są już na ponad sześćdziesiąt milionów Euro i będą narastać.
Po ponownym otwarciu księgarń i bibliotek szybko okazało się, ile trzeba środków na wsparcie branży książki we francuskojęzycznej Belgii. Zrzeszeni w ramach PILEn autorzy, wydawcy, księgarze i bibliotekarze opracowali więc konkretny plan działania, uwzględniający m.in. masowy zakup książek belgijskich za 2 miliony Euro.
Na posiedzeniu 29 maja 2020 r. Francuska Wspólnota Belgii przyznała jedynie część rozwiązań i środków zaproponowanych przez stowarzyszenia członkowskie PILEn – wielkość zakupów książek belgijskich została zmniejszona o połowę, odrzucono pomysł na bony książkowe na kupno przez czytelników książek w księgarniach. Władze PILEn przypominają, że belgijscy uczniowie zajmują ostatnie miejsce w czytaniu na zrozumienie wśród krajów OECD (22% dzieci w wieku 10 lat w porównaniu z 50% w krajach OECD).
(źródło ActuaLitte)
Dział, w którym zamieszczane są drobne informacje z rynku wydawniczo-księgarsko-poligraficznego.