Czasopisma Rynek wydawniczy

Motor-Presse Polska bankrutem. Co dalej z prasą drukowaną?

Sąd ogłosił upadłość Motor-Presse Polska, wydawcy m.in. polskich edycji „Men’s Health”, „Women’s Health”, „Runner’s World” i „Auto Motor i Sport”. Wydawnictwu nie udało się porozumieć się z wierzycielami. Syndyk Łukasz Welcer wezwał zainteresowane osoby i podmioty do zgłaszania swych  wierzytelności wobec tej firmy. 

Wg Zbigniewa Napierały, współzałożyciela i wieloletniego prezes Edipresse Polska, obserwujemy definitywny trend zmierzchu prasy drukowanej, choć część utrzyma się, nawet w niewielkich nakładach – mowa tu o pismach specjalistycznych,  hobbistycznych.

Z kolei Monika Rychlica z IPG Mediabrands uważa, że pogłębiają się ograniczenia inwestycji w prasie, ogromnie wzrosły koszty produkcji, głównie cena papieru. Zostaną segmenty, które skierowane są do starszej grupy, ludzi z przyzwyczajeniami, którzy będą kupować swoje tytuły. Niestety nastąpi schyłek gazet codziennych, które nie mają szansy konkurować z Internetem szybkością informacji. 

Upadłość Moto-Presse Polska to ciąg zmian na krajowym rynku prasy. Mianowicie, w drugiej połowie listopada Ringier Axel Springer Polska w ramach zwolnień grupowych pożegnał się z ok. 100 pracownikami, zdecydował o zamknięciu od stycznia papierowego wydania tygodnika „Auto Świat”, serwisów Vod.pl i Literia.pl oraz zmniejszeniu cyklu wydawniczego „Przeglądu Sportowego” do dwóch wydań tygodniowo. Burda Media Polska pod koniec października zapowiedziała rezygnację z ok. 20 magazynów drukowanych. Do końca roku pożegna się z 71 pracownikami i kilkunastoma współpracownikami. „Gazeta Wyborcza” mocno przycina treści lokalne. W dużych miastach znikają codzienne dodatki. Wydawnictwo Bauer postanowiło zamknąć pięć tytułów prasowych: „Naj”, „Przepis na zdrowie”, „Bliżej Ciebie”, “Takie jest życie” i “Cuda i objawienia” oraz szereg wydań specjalnych, w konsekwencji zwolniło dziewięciu pracowników. Spółka Agora, wydająca m.in. „Gazetę Wyborczą”, kilka czasopism i serwisy internetowe, przeprowadziła zwolnienia grupowe, zapowiadała, że obejmą maksymalnie 84 osoby. Z kolei wydająca „Super Expressu” spółka Time pożegnała się z kilkudziesięcioma pracownikami, głównie z sekcji lokalnych portalu dziennika.

(źródło wirtualnemedia.pl)

Dodaj komentarz