Opis
W autorskim wstępie czytamy: „Kiedy Maria Anna księżna Wirtemberska namawiała starą swą matkę, Izabelę z Flemmingów Czartoryską, by ta poszła do spowiedzi, pani na Puławach oświadczyła pół serio, pół żartem: Moja Marysiu, gdy powiem księdzu wszystko, com w życiu dokazywała, spojrzy na mnie, nie uwierzy i będzie myślał, że kłamię!” Istotnie, losy tej księżnej, która przeżyła prawie 90 lat (1746 –
pięciu sama podkreśliła dwa dominujące w jej życiu uczucia: miłość do dzieci i miłość do ojczyzny. Jestem dobrą matką i nigdy cienia najmniejszego zarzutu uczynić sobie nie miałam powodu co do niezachwianej miłości swojej do dzieci — zapewniała” — czytamy we wstępie. Kochającą matką była istotnie, w ogóle jednak kochała się tak silnie, że z „oficjalnej” piątki dzieci stuprocentową pewność co do ojcostwa miał jej mąż, książę Adam Kazimierz Czartoryski tylko do Teresy. Gdy minęły uniesienia młodości, księżna zajęła się budowaniem pozycji rodziny na forum politycznym. To jej rezydencję w Puławach odwiedzali królowie i carowie, to tam snuto plany odbudowy Polski pod skrzydłem Rosji, kreślono, nieudane w sumie, mariaże małżeńskie dzieci. Za jej życia minęła epoka stanisławowska, przewaliła się zawierucha napoleońska, runęło Królestwo Kongresowe, dopełniło się powstanie listopadowe. Dlatego też opowieść o Izabeli jest w dużym stopniu opowieścią o rodzinie Czartoryskich, choćby słynnym Adamie Czartoryskim, przywódcy Hôtelu Lambert, jej wzlotach i upadkach, błędach i zasługach, a także o niektórych ważniejszych momentach z dziejów narodu polskiego na przełomie XVIII i XIX stulecia.
Gabriela Pauszer-
Opinie
Na razie nie ma opinii o produkcie.