Fundacja Kultury Polskiej przyznała Tadeuszowi Różewiczowi najwyższą nagrodę w polskiej kulturze – Złote Berło. Przyznano ją ,,za całokształt twórczości poetyckiej, dramatopisarskiej i prozatorskiej, cechującej się obezwładniającą wręcz prostotą wyrazu artystycznego i nieubłagalną dociekliwością moralistyczną oczyszczającą wrażliwość odbiorców ze wszystkiego co ją przygłusza, stępia i rutynizuje”.
Nagroda została wręczona w niedzielę, 26 listopada w Teatrze Narodowym w Warszawie. Zgromadzeni goście obejrzeli film-widowisko poetyckie pt. ,,Słowo poety” będący połączeniem wywiadu z nestorem polskiej literatury z fragmentami dzieł mistrza i deklamacją jego wierszy. Spektakl wyreżyserował i rozmowę poprowadził Kazimierz Kutz. Prawie nie rozmawiano o literaturze, Kutza interesowała postać Różewicza bardziej jako człowieka. Kiedy napisał pierwszy wiersz? – tego nie pamięta, chyba jak miał 15 lat; skąd się wziął w Gliwicach? – uciekł z Krakowa przed władzą komunistyczną; z czego żył w młodości – tak naprawdę nie wie, żona pracowała na etacie, a on tworzył; co to znaczy być bogatym? – mieć 3,8 tys. zł; dlaczego akurat tyle? – nie wie, nie zajmuje się gospodarstwem. Zamiast poety i dramaturga zobaczyliśmy nieco zagubionego w dzisiejszym świecie, ciepłego, słabo widzącego, trochę zmęczonego życiem, wiekowego filozofa. Fragmenty wierszy mistrza deklamowały tuzy polskiej sceny teatralnej: Janusz Gajos, Olgierd Łukaszewicz, Daniel Olbrychski, Jerzy Radziwiłowicz, Zbigniew Zamachowski.
Filmowy spektakl kontynuowany był na scenie, a wręczenie samej nagrody publiczność przyjęła na stojąco.
Tradycją konkursu jest nagrodzenie przez Fundację osoby lub instytucji wskazanej przez laureata. Tadeusz Różewicz wskazał na Tadeusza Dąbrowskiego z Sopotu (nagroda wynosi 11 tys. zł)
W tym roku Tadeusz Różewicz obchodzi 85-lecie. Jego utworu zostały przetłumaczone na ponad 20 języków, za granicą ukazało się około 50 wyborów jego wierszy. W 2000 roku książka ,,Matka dochodzi” otrzymała literacką nagrodę NIKE. Wymieniano go jako kandydata do literackiego Nobla. Od 1968 roku Różewicz mieszka we Wrocławiu (wcześniej w Gliwicach).
Złote Berło jest przyznawane za wybitną działalność intelektualną. Statuetkę zaprojektował rzeźbiarz Krzysztof Nikisch (co roku, w głowicy berła umieszczany jest innym kamień) a oprócz niej laureat otrzymuje czek w wysokości 110,0 tys. zł. Dotychczas nagrody otrzymali: Jerzy Giedroyc, Wojciech Kilar, Stanisław Lem, Roman Polański, Ewa Podleś, Sławomir Mrożek i Janusz Gajos. Mecenasem nagrody jest Bank Milenium.
Dział, w którym zamieszczane są drobne informacje z rynku wydawniczo-księgarsko-poligraficznego.