Różne

Majakowski w Galerii Książki Kolekcjonerskiej

Pełna sala przy Marszałkowskiej 62 w stolicy; goście to ludzie szeroko rozumianej kultury, graficy, malarze, aktorzy, dziennikarze, wydawcy, przyjaciele i znajomi gospodarzy, czyli Urszuli Kurtiak i Edwarda Leya, oraz bohaterki wieczoru – Hanny Bakuły. Choć nie, bohaterem wieczoru 8 maja było Dobrze (ros. Choroszo) w niezwykłym opracowaniu graficznym tej znanej i cenionej artystki.

Dobrze to epopeja składająca się z prologu i 18 rozdziałów, 3 tysiące wersów o Rosji czasów rewolucji, wojny domowej, zagranicznej interwencji, i w końcu hymn poświęcony 10-leciu rewolucji październikowej. W wersji prezentowanej w Galerii Książki Kolekcjonerskiej to kilkadziesiąt kartek składających się w chorągiewkę i ściągniętych rzemieniem z drewnianą rączką – powstaje wówczas taka oryginalna walizeczka. Książka rozłożona ma ponad 17 metrów, a jej grafika nawiązuje do stylistyki rosyjskiej awangardy lat dwudziestych ub. wieku – kolaże zdjęć i grafik połączonych integralnie z tekstem.

W zamyśle autorki grafiki i konstrukcji książki, H. Bakuły, dla której Majakowski był jednym z najwybitniejszych poetów, forma poematu ma sugerować fryz na budynku. To swoisty pomnik wielkości poezji Majkowskiego.

A tak w ogóle, to na promocji był sam… Majakowski. W jego postać wcielił się mieszkający w Polsce aktor rosyjski Eugeniusz Malinowski, a odczytany przez niego fragment Dobrze zabrzmiał tak, że i sam poeta lepiej by nie potrafił.

Promocja Dobrze w opracowaniu H. Bakuły to pierwsze spotkanie tego typu w Galerii Książki. U. Kurtiak i E. Ley zapowiadają kolejne.
(info. ap)

Dodaj komentarz