14 września 2020 r. „Rzeczpospolita” opublikowała artykuł na temat niejasnych losów Muzeum Polskiego w Rapperswilu w Szwajcarii. Wynika z niego, że wyprowadzka z zamku tak cennej dla polskiej kultury instytucji jest już właściwie przesądzona.
Artykuł oparty jest na wypowiedzi na ten temat Anny Buchmann, dyrektorki Muzeum Polskiego w Rapperswilu. Odpowiedział jej dr hab. Hanna Krajewska, przewodnicząca Towarzystwa Rapperswilskiego.
Ze względu na wagę tematu odsyłamy Państwa na stronę “Rzeczypospolitej”.
Muzeum na zamku w Rapperswil jest obecne, z krótkimi przerwami, od 150 lat. Placówka została założona w 1870 roku przez Władysława hr. Broel-Platera. Muzeum na zamku w Rapperswil jest obecne, z krótkimi przerwami, od 150 lat. Placówka została założona w 1870 roku przez Władysława hr. Broel-Platera. W zamku mieszkali znani Polacy, m.in. przez cztery lata tworzył tam pisarz Stefan Żeromski.
W zbiorach znajduje się malarstwo (m.in. obrazy Józefa Brandta, Józefa Chełmońskiego, Teodora Axentowicza, Jacka Malczewskiego), zbiór medali, starych map, rzeźb, militariów. Są też unikalne pamiątki historyczne, np. medalion z włosami Tadeusza Kościuszki, jego zegarek, fotel Henryka Sienkiewicza czy tzw. niema klawiatura służąca do ćwiczeń Jana Ignacego Paderewskiego.
Dział, w którym zamieszczane są drobne informacje z rynku wydawniczo-księgarsko-poligraficznego.